Serio to może tak eskalować że u nas jebnie? Nie chcę robić niczego z tych rzeczy, chcę sobie żyć, uczyć się na uniwerku, liczyć całki, jeść pizze z ananasem, grać w gierki i spać do południa, nie chcę nawrotu depresji oraz dodawania PTSD do listy swoich zaburzeń ;-;
Serio to może tak eskalować że u nas jebnie? Nie chcę robić niczego z tych rzeczy, chcę sobie żyć, uczyć się na uniwerku, liczyć całki, jeść pizze z ananasem, grać w gierki i spać do południa, nie chcę nawrotu depresji oraz dodawania PTSD do listy swoich zaburzeń ;-;